sapiens sapiens
883
BLOG

Komu się nie podoba elektroniczny papieros

sapiens sapiens Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Elektroniczny inhalator nikotyny. Wspaniały chiński pomysł.
To Chińczycy wynaleźli kompas, papier, taczki, proch strzelniczy, pług, soczewkę, papierowy pieniądz, liczydło, alkohol destylowany, żeliwo, sejsmograf, zapałki, latawiec, rakietę. Teraz wymyślili elektronicznego papierosa.
Ludzkość używa tytoniu od czasów Kolumba. Palenie tytoniu szczególnie rozpowszechniło się w końcu XIX wieku, po rozpoczęciu masowej produkcji papierosów. Ze względu na udowodniony destrukcyjny wpływ na zdrowie, od około 30 lat trwa walka z paleniem tytoniu: poprzez zakazy i podatki. Zakazuje się już nawet palenia na świeżym powietrzu lub we własnym samochodzie, a cena papierosów wielokrotnie przekracza ceny wytworzenia i dystrybucji. W Polsce na przykład z 15 mld zł wydawanych rocznie na kupno papierosów 13 mld trafia do budżetu państwa jako podatek. Jak widać, jest to poważna kwota i jako że budżet przyzwyczaił się już do jej pobierania, nie stać go na jej utratę. Pozostałe 2 miliardy złotych rocznie ze sprzedaży papierosów trafiają do kilku ocalałych wytwórni papierosów i do handlowców.
Rynek jest mały i raczej w schyłkowej fazie rozwoju. Chyba nikt nie wyobraża sobie, że za 30 lat ktoś będzie jeszcze palił?
Tymczasem jest problem z ludźmi uzależnionymi od papierosów. Palacz musi zawsze mieć przy sobie paczkę fajek i zapalniczkę (jest pretekst do wyskoczenia z domu), a rytuał zapalania i wypalania papierosa jest całkiem miły, kiedy trzeba czymś zająć ręce lub zrobić krótką przerwę.
Przyzwyczajenie do palenia to jedna rzecz, a druga to uzależnienie od nikotyny. Te dwie sprawy muszą być załatwione, kiedy ktoś ma porzucić palenie. I właśnie dlatego pozbycie się nałogu palenia jest takie trudne. Podawanie nikotyny w formie tabletek lub gum do żucia albo wchłanianie nikotyny z plastrów jest nieskuteczne (podobno w 85% przypadków).
Elektroniczny papieros to takie sprytne urządzenie, które podaje nikotynę w formie nieszkodliwego gazu podobnego do dymu [link]. Pozwala on na natychmiastowe i całkowite porzucenie palenia.
Podczas używania elektronicznego papierosa (e-palenia lub inhalowania), w odróżnieniu od zwykłego palenia tytoniu, nie powstaje dym zawierający około 4000 szkodliwych substancji. Osoby e-palące mają do wyboru:

  • stosować coraz niższe dawki nikotyny aż do stawki "zero", co jest równoznaczne z pozbyciem się nałogu, i zaprzestanie używania e-papierosów,
  • stosować coraz niższe dawki nikotyny, nawet "zerówki", ale nadal używać e-papierosów,

albo

  • używać e-papierosów zamiast zwykłych szkodliwych papierosów, utrzymując swoje uzależnienie od nikotyny.

Z nikotyną jest tak jak z innymi popularnymi używkami. W małych (papierosowych) dawkach posiada właściwości stymulujące. Szkodliwa jest w dawkach znacznie większych. Można też przedawkować kofeinę wypijając 10 filiżanek kawy (lub mocnej herbaty) jedna po drugiej - ale ani kawy ani herbaty nikt nie zabrania, ludzie ją piją dla pobudzenia i zwiększenia koncentracji a kofeina w małych dawkach jest stosowana w lecznictwie. Niedawno odkryto lecznicze właściwości nikotyny [link].

Zatem wadami nikotyny są jedynie powodowanie uzależnienia i możliwość przedawkowania.
Wracając do e-papierosów: jeszcze nigdy w historii zerwanie z nałogiem nikotynowym nie było takie proste. Porzucenie palenia papierosów jest natychmiastowe. Odzwyczajenie od nikotyny trwa kilka tygodni lub miesięcy, jednak samo trwanie w tym nałogu jest nieszkodliwe dla nałogowca i dla otoczenia. Jest też tańsze, bo trzeba tu dodać, że e-palenie kosztuje znacznie mniej niż palenie oakcyzowanych papierosów.
I oto w takim momencie ktoś chce zabronić elektronicznych papierosów.
W ramach walki z paleniem tytoniu w Komisji Zdrowia został opracowany projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (druk nr 1030). W marcu br. rząd opracował swoje oficjalne "stanowisko wobec komisyjnego projektu ustawy ...itd".
Dokument rządowy proponuje kilka zmian i uściśleń, niektóre sensowne, inne nie (śmieje się z nich nawet pani minister Kopacz: link), ale w jednym punkcie stanowisko rządu jest szczególnie podejrzane. Mianowicie rząd proponuje dodanie do art. 7. takiego ustępu:
"3. Zabrania się produkcji i wprowadzania do obrotu wyrobów do palenia imitujących wyroby tytoniowe, służących inhalowaniu produktów spalania substancji innych niż tytoń, a także produkcji i wprowadzania na rynek inhalatorów nikotyny i innych wyrobów o podobnym działaniu".
Proszę zwrócić uwagę na te "inhalatory nikotyny". Są to właśnie "papierosy elektroniczne". Fragment dotyczący papierosów elektronicznych, nie służących przecież do palenia i nie wytwarzających żadnych szkodliwych substancji oprócz dozowania nikotyny, pasuje do ustawy tytoniowej jak pięść do nosa.
O ile zakaz palenia papierosów można jakoś zrozumieć, bo wytwarzany dym szkodzi osobom postronnym przebywającym w zamkniętym pomieszczeniu z palącą osobą, to zakaz sprzedaży inhalatorów jest absurdem. Nie są inhalatory zupełnie szkodliwe dla osób postronnych. Inhalujące się osoby to prawie bez wyjątku ludzie, którzy porzucili zwykłe papierosy i są szczęśliwe, że nie wdychają w siebie dymu z substancjami smolistymi.
Nie wiadomo, dlaczego rząd zamierza zabronić tych pożytecznych urządzeń.
Powszechnie wiadomo, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Istnieje podejrzenie, że to producenci papierosów i drogich farmaceutyków zawierających nikotynę (gum do żucia i plastrów), dostrzegając wspólny z rządem interes (podatek = około 85% ceny paczki papierosów), skłonili Radę Ministrów do wprowadzenia cytowanego wyżej punktu (ustępu) do oficjalnego stanowiska rządu.
Jest też możliwe, że to Ministerstwo Finansów bez udziału lobbystów po prostu przestraszyło się spadku wpływów ze sprzedaży papierosów. Rzucenie palenia może przedłużyć średnią długość życia. Nie śmiem wysuwać przypuszczenia, że zakaz sprzedaży e-papierosów ma związek z oszacowanym wpływem na koszty systemu emerytalnego.

Tymczasem na forach internetowych można przeczytać takie, czasami wzruszające opinie:
"To nic innego jak bezczelne, oszukańcze i chamskie ssanie pieniędzy od ludzi opanowanych przez nałóg palenia. Umiejętnie jeszcze podsycane przez dodatki chemiczne w analogowych papierosach. I to w sposób całkowicie legalny!!! A e-papieros ma przejść do lamusa lub podziemia, bo....... bo nie ma przeciw niemu żadnego rozsądnego argumentu."
"A ja Wam powiem, że mnie się normalnie chce płakać. Z bezsilności. Oni i tak zrobią co chcą. Po ponad 40 latach palenia (moda była, żeby zacząć już w podstawówce) nareszcie poczułam się wolna i szczęśliwa. I masz... Mam tylko nadzieję, że kiedy nadejdzie to najgorsze sprzęt można będzie dostać, liquidy 0 będą dostępne, a malutka paczuszka z wolnego kraju doleci."
"Miejmy nadzieję, że uda nam się :) Komunę przetrwaliśmy, to i to przetrwamy :)"

Środowisko osób skupionych wokół forum dla użytkowników e-papierosów: http://forum.papierosyforum.pl/ opracowało petycję do Ministerstwa Zdrowia, w której domaga się wycofania się Ministerstwa Zdrowia z wprowadzenia zakazu:
http://www.petycje.pl/4420

Projekt ustawy:
http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/1030
Stanowisko Rady Ministrów:
http://www.cml.kpp.org.pl/upload/binaries/act/258/1030-s.pdf

 

sapiens
O mnie sapiens

Człowiek cywilizowany, o poglądach konserwatywno-liberalnych. Pisuję tylko o sprawach ważnych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości